Policjant po służbie stanął w obronie zaatakowanego pracownika ochrony

Trudno przewidzieć jak zakończyć się mogła ta sytuacja, gdyby nie obecność policjanta. Sierżant Konrad Kurzawa był już po służbie. Na parkingu przy jednym z marketów w Namysłowie zauważył, jak 18-latek dotkliwie atakuje pracownika ochrony. Wcześniej wybiegł on ze sklepu ze skradzionymi butelkami alkoholu. Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji, i tak też zachował się policjant ruchu drogowego z Namysłowa. Stanął w obronie ochroniarza, obezwładnił i zatrzymał agresywnego 18-latka. Mieszkaniec powiatu usłyszał już zarzuty i grozi mu nawet do 10 lat więzienia.