Poszukiwany listem gończym uciekł do Holandii – wytropili go opolscy "łowcy głów"

Kami S. był związany z półświatkiem przestępczości narkotykowej. Jednak jego ostatni wyrok dotyczył przemocy domowej. Śledczy udowodnili mu groźby, nękanie i stalking wobec 29-letniej kobiety i jej małoletnich córek. Aby uniknąć więzienia, uciekł do Holandii. Wystarczył jednak kilkugodzinny pobyt w kraju, by wpaść w ręce policjantów. „Łowcy głów” z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób namierzyli go, jak odsypiał noc w łóżku w domu swojej mamy.