Umożliwienie m.in. budowy mieszkań w ramach programu Mieszkanie plus na gruntach Skarbu Państwa – zakłada uchwalona w czwartek przez Sejm ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości (KZN).
KZN będzie gromadził nieruchomości należące do Skarbu Państwa i gospodarował nimi, tak by zwiększyć podaż gruntów na potrzeby budownictwa mieszkaniowego.
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk tłumaczył w środę w Sejmie, że „Krajowy Zasób Nieruchomości będzie nie tylko realizował funkcję instytucji zarządzającej nieruchomościami Skarbu Państwa i uzyskującej wpływy z tego tytułu, ale także przyczyni się do stworzenia stabilnych i efektywnych warunków finansowania instrumentów przyjętych w ramach Narodowego Programu Mieszkaniowego”.
Zasób będzie pełnił funkcję banku ziemi, czyli zacznie gromadzić nieruchomości należące do państwa i zarządzać nimi tak, aby zwiększyć podaż nieruchomości pod budownictwo mieszkaniowe, położonych zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach.
Adamczyk informował, że KZN będzie dysponował wykazem nieruchomości, który będzie sporządzony na podstawie informacji przekazywanych przez instytucje państwowe. Taki katalog informacji dotyczący nieruchomości obecnie nie istnieje.
KZN – jak tłumaczył – będzie w trybie przetargów przekazywał w użytkowanie wieczyste nieruchomości na cele budownictwa mieszkaniowego pod określonymi warunkami. Jednak każdorazowo Krajowy Zasób Nieruchomości będzie musiał uzyskać od ministra właściwego ds. budownictwa zgodę na przeprowadzenie przetargu.
„Proponujemy, aby w każdym z budynków część mieszkań budujący, czyli deweloper, mógł przeznaczyć na cele komercyjne – zbyć te mieszkania, ustanowić w nich ewentualnie czynsz według własnych wyliczeń” – powiedział. „Zakładamy, że 50 proc. powierzchni, poza częściami wspólnymi, będzie przeznaczona na wynajem z dojściem do własności z ochroną lokatora, natomiast pozostałe 50 proc. będzie wykorzystane przez budującego na cele komercyjne” – tłumaczył.
Minister mówił, że podmiot, który będzie brał udział w przetargu, nie będzie musiał wyłożyć środków finansowych na zakup nieruchomości, ale będzie wpłacał ok. 20-30 proc. wartości nieruchomości wycenionej wcześniej przed ogłoszeniem przetargu, a pozostałe części spłaci w ratach.
KZN będzie także dbał o ochronę interesu lokatorów. Operator mieszkaniowy będzie zobowiązany do wypełnienia zobowiązań ustawowych w kontekście ochrony czynszu, a później dojścia do własności, czyli przeniesienia własności na wynajmującego. „Daje to gwarancję, że z Krajowego Zasobu Nieruchomości nie zostaną wyprowadzone te nieruchomości w sposób niekontrolowany” – podkreślił Adamczyk.
W ustawie przewidziano przepis, który w przypadku niewypełnienia zobowiązań najpierw przewiduje dotkliwe – zdaniem ministra – kary dla operatora mieszkaniowego. „Jeżeli ostatecznie dojdzie do drastycznego naruszenia umów, to zawsze będzie można rozwiązać umowę z beneficjentem tych nieruchomości, na którego przenieśliśmy w formule przetargowej prawo użytkowania wieczystego” – informował.
Osoby wynajmujące lokale będą w sposób szczególny chronione przed nadmiernym czynszem, a także przed możliwością sprzedaży tych mieszkań wcześniej niż określono w ustawie. Najemca będzie chroniony przez innymi działaniami operatora mieszkaniowego czy zarządcy nieruchomości. Adamczyk mówił, że czynsze będą co roku określane w „modyfikowanym rozporządzeniu Rady Ministrów”.
Wskazał, że podstawowym kryterium najmu będzie zdolność najemcy do płacenia czynszu. Dodał, że preferowane będą osoby posiadające dzieci, osoby wywłaszczone czy osoby, które poniosły straty w wyniku klęsk żywiołowych. Podkreślił, że osoba składająca wniosek o najem nie będzie mogła być właścicielem mieszkania czy domu.
Autor: PAP