Szokujące sceny za kulisami

Dagmara Kaźmierska to przebojowa i kontrowersyjna celebrytka z nieznaną przeszłością, która zaskoczyła swoją publiczność. Choć jurorzy tego show nie lubią jej tańców i wygibasów, gdzie w duecie razem z Marcinem Hakielem i dzięki wsparciu szerokiej rzeszy fanów przechodzi do kolejnych odcinków – i to nawet mimo zaskakująco niskich ocen wszystkich jurorów. Pobiła nawet niesamowity rekord w tańcu, kiedy za swój taniec zgarnęła wszystkie siedem punktów w zmaganiach o Kryształową Kulę. Jej występy wywołują lawiny komentarzy. Jedni wskazują tancerce niewielkie umiejętności taneczne, a drudzy uważają znowu, że robi ciekawe show, tym samym wpasowując się w formułę programu.

Ale nie tylko w komentarzach jest gorąco. W ich tańcu też jest namiętność. Podczas szóstego odcinka tanecznego show doszło do tego, że na parkiet wszedł syn Dagmary Kaźmierskiej, Conan, który stanął w obronie matki i wbił przy tym szpilę Iwonie Pavlović, stwierdzając, że „Pani Iwonka z takimi nogami by nawet kroku nie zrobiła”.

Taki wybuch emocji nie spodobał się również matce Conana, za co skarciła przekazując w wywiadzie, że jego zachowanie było bardzo brzydkie. Dagmara Kaźmierska przyznawała w rozmowie z redaktorką, że zastanawia się, co zrobić z tym fantem. W kolejnym, już siódmym odcinku „Tańca z Gwiazdami” syn „królowej życia” przyszedł do jurorki Pavlović z bukietem kwiatów i ją przeprosił. Tym jak i poprzednim zachowaniem zszokował widownię i widzów przez telewizorami. Show zaskoczyło wszystkich.

Morgan Howen