W paczkach zamiast zabawek było ponad 2 tysiące tabletek, w wśród nich leki z grupy opioidów

Kierowca toyoty zwrócił na siebie uwagę policjantów stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego tym, że w czasie jazdy korzystał z telefonu. W trakcie kontroli oświadczył, że wiezie paczki z zabawkami i słodyczami. Jak się okazało, były w nich leki z grupy opioidów – oksykodon i morfina. Paczki miały trafić do odbiorców z Europy, Ameryki Północnej i Australii. 36-latek został zatrzymany, ponieważ posiadał leki nielegalnie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.