Nazwa planowanego programu preferencyjnych kredytów hipotecznych sugeruje, że skorzystają z niego osoby kupujące pierwszą nieruchomość. W projekcie ustawy są jednak przewidziane wyjątki od tej zasady. Odpowiadamy na pytania czytelników.
Po pierwsze, działka budowlana nie jest nieruchomością mieszkalną i jej posiadanie nie blokuje dostępu do preferencyjnego finansowania. Po drugie, w skład gospodarstwa domowego czytelników wchodzi trójka dzieci. To oznacza, że możliwe będzie staranie się o „Kredyt na start”, nawet jeśli wnioskodawca posiada obecnie prawo do nieruchomości (z zastrzeżeniem późniejszych 24 miesięcy na zbycie pod rygorem wygaśnięcia prawa do dopłat).
Przeszkodą w tej sytuacji może być następujący fragment projektu ustawy: „Kredyt mieszkaniowy może zostać udzielony, jeżeli w dniu jego udzielenia kredytobiorca nie posiada i przed tym dniem nie posiadał prawa własności lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego”. Istotna jest w tym wypadku kwestia sposobu nabycia prawa do nieruchomości i tego, jak została ona zbyta. Jeśli:
- Nieruchomość została nabyta przez małżonkę w drodze dziedziczenia lub darowizny, a następnie:
- zbyta przed ukończeniem przez małżonkę 18 lat lub
- zbyta w drodze darowizny na rzecz osoby nie wchodzącej w skład jej gospodarstwa domowego
Warunek nieposiadania wcześniej nieruchomości byłby spełniony. Jeśli posiadany wcześniej dom był np. kupiony za gotówkę lub z użyciem kredytu hipotecznego, to małżonka nie spełnia wstępnego wymogu programu.
Autor: Bankier